Rejs był udany, pogoda, aż za dobra. Jurek Kołakowski wszystko świetnie zorganizował. Ja się trochę przewietrzyłem.
Czyli wszystko OK.
Wprawdzie nie dostałem zdjęć od wszystkich, którzy obiecali je przesłać, ale z tego, co miałem, zmontowałem prezentację, którą załączam. Gdy dostanę więcej zdjęć, to ją poprawię. Niemniej jednak to, co jest, daje jakiś obraz rejsu, więc wysyłam, aby było widać, jak walczyliśmy z żywiołem wodnym i ludzkim.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Ziemek