Ciekawy problem poddał pod dyskusję Kapitan Ziemowit (►„Językowa ekspresja”◄). Nie podejmuję się dyskutować na tematy psycholingwistyczne (wiem, kto może i będę namawiał do podjęcia tematu!), ale przeklinanie w językach różnych, a konkretnie po węgiersku, to temat… nie powiem za Młynarskim, że „sercu memu bliski”, jednak kilka strun trącił.
