Joanna Porucznik: Anonimowy periplus Morza Czarnego.
VI. Treść i struktura anonimowego periplusu Morza Czarnego

Joanna Porucznik: Anonimowy periplus Morza Czarnego

VI. Treść i struktura anonimowego periplusu Morza Czarnego

Opis żeglugi wokół wybrzeży Morza Czarnego w dziele Pseudo-Arriana rozpoczyna się przy cieśninie Bosfor, zwanej w starożytno­ści Bosforem Trackim. W tym miejscu znajdowało się tak zwane „ujście” Pontu Euksyńskiego i świątynia Zeusa.

Dalsza podróż odbywa się w kierunku prawym, czyli na wschód wzdłuż wybrze­ży małoazjatyckich. Autor dzieli ten teren na trzy części: „Periplus wybrzeża Bitynii”, „Periplus Pafla­gonii” i „Periplus Dwóch Pontów”. W części ostatniej, czyli w „Periplusie Dwóch Pontów”, znalazł się opis żeglugi nie tyl­ko wzdłuż wybrzeży pontyjskich w Azji Mniejszej, lecz także dalej – wzdłuż wybrzeży azjatyckich aż do Półwyspu Tamańskiego.

Autor, jak sądzę, wzorując się na epitomie dzieła Menipposa, potraktował tere­ny wschodniego wybrzeża Morza Czarnego jako drugi Pont, po­nieważ wziął on pod uwagę, że ziemie te należały za czasów pano­wania Mitrydatesa VI Eupatora (ur. 132 r. p.n.e., zm. 63 r. p.n.e.) do Króles­twa Pontyjskiego. Było to wtedy najsilniejsze państwo w tam­tej części świata, które zajmowało całą Azję Mniej­szą, Królestwo Bosporańskie na Krymie, Małą Armenię i Kolchidę (ryc. 2). 

Ryc. 2. Królestwo Pontu za Mitrydatesa VI Eupatora

 

Część dotycząca Dwóch Pontów zawiera zatem opis zarówno wybrzeży Pontu właściwego na terenie Anatolii, jak i tych wybrzeży w Azji, które wchodziły niegdyś w skład państwa Mitrydatesa VI.
Diller sugeruje, że wprowadzenie po­dzia­łu na Dwa Ponty pochodzi nie od samego Menipposa, ale jest dodatkiem Marcjana, który sporządził epitomę dzieła Menipposa.

Dwie ostatnie części „Periplus terenów europejskich Pontu” oraz „Periplus Tracji nad Pontem” zawierają relację z pod­ró­ży od Krymu, poprzez za­chodnie wybrzeża Morza Czarnego, po Bizancjum i cieśninę Bosfor.

Na końcu dzieła autor podaje sumowane odległości między miejsca­mi znajdującymi się w różnych częściach wybrzeży czarnomorskich. Porównuje długość podróży po stronie azjatyckiej do tej po stronie europej­skiej i podaje również ogólną długość trasy żeglugowej wokół Morza Czarnego oraz osobno wokół Morza Azow­skiego.

 

Żegluga rozpoczyna się od znajdującej się nad Bosforem Trackim świątyni Zeusa Uriosa. Pseudo-Arrian czyni z niej punkt rozpoczęcia żeglugi.
Nadbrzeżne miejsca kultu pełniły w starożytnej nawigacji bardzo ważną rolę i zapewne z tego względu świątynię tę wybudowano w miejscu, gdzie statki wypływają na Morze Czarne. Święte miejsca, podobnie jak szczyty gór, przylądki i inne charakterystyczne miejsca w terenie, były bardzo dobrym znakiem orientacyjnym dla żeglarzy. Świątynie sytuowane były na wyniosłych cyplach i brzegach, skąd w dzień dostrzec można było bez problemu, jak pisze Ducin, odbijającą światło biel kamieni ze świątynnych murów, nocą natomiast palące się w świątyni ognie pełniły funkcję zbliżoną do latarni morskich. Podobną rolę spełniały również święte gaje.

Pseudo-Arrian oprócz hieronu Zeusa Uriosa wymienia także inne świątynie: Metroon, Posideion i Nymfaion oraz święty gaj Hekaty. […]

Wkładem własnym autora periplusu są partie tekstu, które Diller określił jako ethnê. Są to, rozrzucone w różnych miejscach dzieła, wiadomości wyliczające plemiona barbarzyńskie zamieszkujące wybrzeża Morza Czarnego od Istru do Termodontu. Te partie dzieła zostały sporządzone osobno przez samego autora, który włączył je następnie w tekst kompilowanego przez siebie periplusu. Informacje w tych passusach podawane są w kierunku lewym [na zachód i północ], jak w dziełach Pseudo-Skylaksa i Pseudo-Skymnosa, ale odwrotnie do tych podawanych przez Menipposa, Arriana, a także samego Pseudo-Arriana w pozostałych partiach jego periplusu.
W rezultacie wiadomości o ludach barbarzyńskich pojawiają się dosyć niezgrabnie, bo prowadzą czytelnika wstecz w stosunku do reszty tekstu periplusu. […]

Badania porównawcze prowadzone nad tekstami manuskryptów pozwalają na rozróżnienie dwóch rodzajów błędów, które pojawiają siędziele Pseudo-Arriana. Część z nich pochodzi od samego autora. Pseudo-Arrian kopiował ze swych źródeł tekst, który był już zepsuty. Część błędów pochodzi natomiast od późniejszych skrybów, którzy sporządzali nowy rękopis anonimowego periplusu.
Są zatem dwie warstwy błędów w tekście: jedna to błędy popełnione przez samego autora w trakcie, kiedy przepisywał wiadomości ze swych źródeł oraz druga błędy wprowadzone przez skrybów kopiujących tekst periplusu.

Podczas badań nad dziełem Pseudo-Arriana i ustalania właściwego tekstu istotne jest, aby rozróżnić te dwie warstwy zepsucia tekstu i wyeliminować tylko te, które pochodzą od późniejszych kopistów. Charakterystyczne dla tekstu periplusu są także zmiany językowe, jakie zaszły późnoantycznej grece. […]

Tego typu zjawiska są charakterystyczne dla języka nowogreckiego między VI a IX stuleciem naszej ery. Czasem trudno jest stwierdzić, czy dana nieklasyczna forma pochodzi od autora, czy może jest późniejszym błędem kopisty.  

 


Joanna Porucznik – ur. w 1985 r. w Lubinie, absolwentka Kultury Śród­ziem­no­mor­skiej (licencjat), filologii klasycznej i archeologii (magisteria) Uniwersytetu Wroc­ław­skie­go. Jej dysertacja doktorska (2015) dotyczyła relacji grecko-barbarzyńskich na północnych wybrzeżach Morza Czarnego i zrealizowana została w ramach programu Międzynarodowe Projekty Doktoranckie Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, projekt The Eastern Mediterranean from the 4th Century BC until Late Antiquity. Wybrzeża Morza Czarnego od wielu lat pozostają w kręgu zainteresowań badawczych autorki, czego wynikiem są liczne podróże odbyte do krajów nadczarnomorskich (Ukraina, Rosja, Bułgaria, Rumunia, Turcja, Gruzja), a także udział w wykopaliskach archeologicznych (misje archeologiczne w Tyritake oraz Tanais).


powrót do strony: Periplus czyli antyczna locja