Dobity „Katolem” pomyślałem, że tak być nie może. Że to przypadek. Że trzeba sprawdzić raz jeszcze.
Otworzyłem kolejny numer tejże gazety, z dnia 1 lipca 1934.
Tam zaś już na pierwszej stronie poinformowano mnie, że…
Kliknijcie w poniższy tytuł, to się dowiecie: