Pierwszy rejs. Wyruszyliśmy[1] z Gdyni do Szkocji, aby zaokrętować szkocką załogę, a następnie przejść do Kadyksu na start „Columbus Race 1992” – pięćsetlecie I wyprawy Kolumba. Wyjście z Gdyni nastąpiło 4 marca 1992 r. Pogoda była zmienna, jak to w marcu, ale do Kilonii szliśmy bez kłopotów, a nawet chwaliliśmy statek, bo pod żaglami manewrowało […]
Kategoria: Szkoła Pod Żaglami
Kapitan Ziemowit Barański opowiada:
Krzysztof Grubecki: Żyjcie wiecznie
Tamten początek wakacji był inny. Pan Kazimierzu zarzucił nas lekturami i kazał pisać streszczenia. Chłopaki śmigali rowerami po lesie i jeździli nad Zalew, a ja musiałem czytać – a nie czytało się dobrze w takim pośpiechu, natłoku i przymusie. No ale o ten rejs walczyłem niemal cały rok i rady nie było. Do końca nikt nie […]
Kapitan Ziemowit i jego saga
Z kapitanem Ziemowitem można płynąć i płynąć, a i tak nigdy nie kończą się jego opowieści – nieodmiennie ciekawe, zabawne i mądre. O kapitanie Ziemowicie można mówić nieskończenie. Kapitan Ziemowit to człowiek-legenda, wyjątkowy i niezwykły. Zawsze pogodny, zawsze z uśmiechem, zawsze życzliwy i pomocny, zawsze spokojny. Jeśli krzyczy – to tylko, by przekrzyczeć wiatr, do tych, co […]
Kazimierz Robak: „Pierwszy żagiel to jak…”
Zacznę od tego, że Alosza to jest bardzo fajny facet. Przepłynęliśmy na jednym pokładzie sporo mil i to w rejonach nie najbezpieczniejszych, znamy się od lat ponad trzydziestu i od tyluż lat się przyjaźnimy. Emaili przez te lata wymieniliśmy niewiele, ale gdy się spotykamy – gadamy tak, jakby od poprzedniego spotkania minęło kilka dni, a […]
Kazimierz Robak: Wow!
Kto jest kim: RYSZARD MOKRZYCKI (autobiografia)
Prawdę mówiąc, Rysiu, wiele lat temu pozwalaliśmy sobie żartować z tych, co spisywali swoje pamiętniki: że robią bilans, bo niby już nic więcej nie mają do roboty, pamiętasz? Aż tu niedawno, natrafiłem na to, co o sobie napisałeś i zrozumiałem, jak bardzo się myliliśmy. Twoja autobiografia nie jest żadnym podsumowaniem! To zaledwie pierwsza część tego, co do tej pory […]