Dygresja #11: Dawnych wspomnień czar

2008: trasa Pogorii w rejsie z okazji 20. rocznicy Międzynarodowej Szkoły Pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego


2008, 16 listopada, Imperia (Włochy): rejs z okazji 20. rocznicy International Class Afloat
Fot. Joseph Boyd

 

Po rejsie jeden z absolwentów, prof. dr Witek Czajewski, napisał:

Eskapada szesnastolatków przed dwoma dekadami, dziś dorosłych facetów: lekarzy, prawników, naukowców, menadżerów, burmistrzów, wreszcie mężów i ojców, zakończyła się wspólną obietnicą powtórzenia jej za pięć lat. [Czajewski, Witold. „20 lat później”. Żagle, nr 1, Warszawa, 2009; str. 12.]

I tak się stało.

Pięć lat później, w 2013, odbył się kolejny rejs rocznicowy. Według sprawdzonego wzoru: kapitan – Krzysztof Baranowski, żaglowiec – Pogoria, uczestnicy – absolwenci i kadra Szkół Pod Żaglami: międzynarodowej (1988/89) i pierwszej (1983/84), organizator – Maciej „Nucek” Nuckowski (Maciek jest motorem wszystkich rejsów wspomnieniowych; podziękowania!).

2013: trasa Pogorii w rejsie z okazji 25. rocznicy Międzynarodowej Szkoły Pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego

2013, 1 listopada, Civitavecchia (Włochy): po rejsie z okazji 25. rocznicy International Class Afloat
Krzysztof Baranowski wśród kadry i absolwentów swoich Szkół Pod Żaglami
stoją (od lewej): Witold Czajewski, Maciej Szemryk, Krzysztof Baranowski, Kazimierz Robak, Ryszard MokrzyckiZiemowit Barański, Przemysław Lech,
Mariusz Chmielewski
, Maciej Nuckowski, Marian Wilusz; klęczą: Aleksiej Undesow, Aleksiej Łysenko, Tomasz Podoba
Fot. Małgorzata Wielądek

 

W roku 2018, w dniach 22-30 sierpnia, Krzysztof Baranowski dowodził Pogorią podczas rejsu zorgani­zo­wa­nego z okazji 35. rocznicy pierwszej SzPŻ KB-1983/1984 (do Indii i Sri Lanki) i 30. rocznicy Inter­na­tional Class Afloat (Międzynarodowej SzPŻ KB-1988/1989). Trasa: Cascais i Portimão (Portugalia) – Gibraltar – Málaga (Hiszpania).

2018: trasa Pogorii w rejsie z okazji 35. rocznicy pierwszej Szkoły Pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego i 30. rocznicy International Class Afloat
Na podstawie GoogleMap: Agnieszka Rucińska Trzmiel & Michał Trzmiel

 

Było (za) krótko, ale wesoło…

… i treściwie.

Przed wypłynięciem z Cascais odbyło się Pierwsze Wręczenie Medalu Kapitanowi.

Medal ustanowiony został przez nas, czyli współpracowników i absolwentów Szkoły Pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego. Jego dewiza to Sapere Auso Hodie  („temu, który odważył się być mądrym dziś”). Wręczał Nucek. Ja trzymałem mowę i powiedziałem, że to wyraz naszego uznania dla zasług Kapitana położonych dla edukacji młodych pokoleń, w której najważniejszą rolę spełnia bezpośrednia konfrontacja z morzem i jego wymaganiami.

 
Medal Sapere Auso Hodie (brąz, średnica: 122 mm, grubość: 15 mm, waga: 1050 g; projekt i wykonanie medalu i szkatułki: Krzysztof Surmacz, artysta rzeźbiarz, Gdańsk; 2018)

 

 

Dewiza i grafika naszego odznaczenia nawiązuje do tradycji: medal Sapere Auso („temu, który odważył się być mądrym”) ustanowił król Stanisław August Poniatowski w 1771 r. Pierwszym (i jedynym) odzna­czonym był ks. Stanisław Konarski (1700-1773), członek zakonu pijarów, publicysta, pedagog, reformator szkolnictwa, założyciel (1740) Collegium Nobilium. Szkoła ta wychowywała młodych ludzi w poczuciu obywatel­skiej odpo­wiedzialności i wpajała idee demokratyczne, a wtedy takie zało­żenia wy­ma­gały odwagi.

Jeśli uwzględnić stosunek władz państwowych do Krzysztofowej Szkoły Pod Żaglami (komu powinno bardziej zależeć na wychowaniu obywateli niż rządowi?) – wiele się nie zmieniło: tylko jeden minister oświaty poparł SzPŻ oficjalnie i głośno. Było to w 1982 roku – zanim zdążyliśmy wrócić, w roku 1984, prof. Bolesław Faron już ministrem nie był.

 

 „Drugie Wręczenie Medalu” odbyło się w Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku 7 września 2018 r. – replika odznaczenia została przekazana do zbiorów NMM. Gości przyszło co niemiara, w telewizji nawet powiedziano, że „były tłumy”.

 

Wśród gratulujących Kapitanowi byli m.in. kpt. Krystyna Chojnowska-Liskiewicz (pierwsza kobieta, która opłynęła świat solo, dokonała tego na jachcie skonstruowanym przez jej męża, kpt. inż. Wacława Liskiewicza, który też był obecny), kpt. Marek Kleban (reprezentujący STAP – armatora Pogorii) i prof. Bolesław Faron (bez którego pierwszej SzPŻ by nie było, przynajmniej wtedy, kiedy była):

Przy okazji odbyło się wodowanie książki „Żeglarskie Kto jest kim: Krzysztof Baranowski”, którą Kapitan – mimo że zaskoczony – bez wahania podpisywał, co znaczy, że zawierała samą prawdę.

 

I tak to się wszystko, Rysiu, działo, o czym wiesz najlepiej, bo też tam byłeś, choć miodu i wina nie piłeś – i oby tak było dalej i dalej.

Te słowa napisałem ja, Robak
w drugiej połowie listopada 2018.

 


►  powrót do: Ryszard Mokrzycki – POPŁYŃMY!, cz. IV