Kazimierz Babiński: Filmu zaślubiny z morzem: w kręgu haseł i programów

Ekranizacja Wiatru od morza

W dziesięciolecie zaślubin z morzem (rok 1930) trójka twórców: Kazimierz Czyński – reżyser, Wacław SieroszewskiAnatol Stern (uznani literaci) – autorzy scenariusza, przenosi na ekran jeden z rozdziałów powieści-legendy Stefana Żeromskiego Wiatr od morza. Był to ostatni polski film niemy.

W założeniu miała to być superprodukcja, na co wskazywało nagromadzenie znakomitości wśród jego twórców: Marian Hemar – autor tekstów piosenek, Kazimierz Wiłkomirski – dyrygent orkiestry Fil­har­mo­nii Warszawskiej, która wykonywała muzykę do filmu skomponowaną przez Jana Maklakiewicza, chóry Dana i Orłowskiego. W rolach głównych pojawiły się największe ówczesne gwiazdy: Maria Malicka, Eugeniusz Bodo, Kazimierz Junosza-Stępowski, Adam Brodzisz, Adolf Dymsza, Tekla Trapszo.

 

Stern pisząc scenariusz dość swobodnie potraktował oryginał Żeromskiego, dopisując wątki i postaci, i kom­pi­lując dowolne fragmenty. W rezultacie powstał obraz, który został nazwany przez recenzenta „Kuriera Polskiego” – a był nim nie byle kto, bo Jerzy Toeplitz, późniejszy profesor, autor monumentalnej Historii sztuki filmowej i twórca kina australijskiego – „jednym z fragmentów filmowej wiatrologii”.

Była to ocena dość surowa, aczkolwiek z pewnych względów usprawiedliwiona. Rzeczywiście: ze wspa­nia­łego fresku Żeromskiego ukazującego w luźnych obrazach dzieje wybrzeża – od czasów przed­pias­tow­skich do najnowszych – zespolone motywem walki jego mieszkańców z naporem niemiec­kim, powstała dość stereotypowa i pełna patosu, choć nie pozbawiona poetyckości, opowieść o trójkącie miłosnym ode­gra­nym przez postaci ukształtowane w sposób zgodny z potocznymi wy­ob­ra­że­nia­mi Niemca i Polaka.

Wiatr od morza (reż. Kazimierz Czyński, 1930).
Eugeniusz Bodo jako Otto von Affberg (z lewej), Adam Brodzisz jako Ryszard von Affberg.

 

Pierwszoplanowi „bohaterowie” powieści: wybrzeże i morze – kosztem wyeksponowania wątku trójkąta miłosnego (Otton, jego żona i Ryszard, przyrodni brat Ottona, który kocha z wzajemnością jego żonę, lecz honor nie pozwala mu na rozbicie małżeństwa) – zostali w filmie zredukowani i skazani do odegrania niewielkiego, lecz bardzo istotnego epizodu będącego punktem zwrotnym akcji.

Motywy morskie filmu, to konflikt między oficerami okrętu podwod­nego będący zarzewiem później­szego buntu załogi i kata­stro­fa morska, a raczej jej odmiana dość często wyko­rzys­ty­wana w mary­nis­tyce: usz­ko­dze­nie jednostki pływającej. Okręt osiada, wydawałoby się bezpow­rotnie, na dnie morza (punkt kul­mi­na­cyjny filmu) i po usunięciu awarii się wynurza. Awaria powoduje zakłócenie normalnego prze­bie­gu dzia­łań i zbieg trudnych do przewi­dzenia wypadków stawiając Ryszarda i Ottona w sytuacji ekstre­mal­nej. Otton ginie z rąk załogi zasła­nia­jąc Ryszarda. Ryszard zajmuje po nim miejsce u boku ukochanej kobiety.

 

 

Morzu „wyznaczono” do odegrania rolę bardzo specyficznej przestrzeni, rolę płaszczyzny buntu i walki implikującej zachowania bohaterów. Taki sposób widzenia morza jest charakterystyczny dla romantycznej świadomości artystycznej i tkwi głęboko w tradycji literackiej sięgając korzeniami do antyku.

Morze, będąc polem walki, nie przestaje być groźnym żywiołem i przestrzenią mało przyjazną człowiekowi. Zmusza go w ten sposób do stawiania mu czoła, aby przetrwać. Swoista antro­po­mor­fi­zacja morza sprawia, że zanurzony w nim okręt jest ciałem obcym, które morski organizm może – wedle kaprysu – pochłonąć lub wyrzucić.

 

Pamiętając ataki krytyków na Sterna i Sieroszewskiego trzeba w tym miejscu na ich obronę powiedzieć, że wybierając i narzucając widzom taką wizję morza (romantyczną, mistyczną, symboliczną i zarazem katastroficzną) oddali ducha powieści i złożyli hołd jej twórcy – wielkiemu późnemu romantykowi. Starali się także dowieść, jak ważną rolę odgrywa tradycja i ciągłość historyczna w przedstawianiu morza w sztuce.

 

► dalej: Romantyzm dokumentu i dokument romantyzmu

 

► wstecz: Pierwsze próby i doświadczenia

 

► Powrót do Wstępu

Kazimierz Babiński

Pierwsza wersja tego tekstu ukazała się w kwartalniku
Tytuł : pismo literacko-artystyczne;
1994, nr 1 (13), Gdańsk : ZG ZKP; str. 127-143

Przypisy i ilustracje: Kazimierz Robak / Periplus.pl

Fotografie (jeśli nie zaznaczono inaczej):
<http://fototeka.fn.org.pl>, <http://ninateka.pl>, <http://www.akademiapolskiegofilmu.pl>, <http://www.filmpolski.pl>, <http://www.filmweb.pl>, <http://www.imdb.com/>, <http://www.ipsb.nina.gov.p> [Internetowy Polski Słownik Biograficzny]>, <http://www.nitrofilm.pl>, <https://archiwum.stopklatka.pl>

Na Stronie Głównej:
Marian Mokwa
(1889-1987). Morze. (ok. 1935; olej na pł.; 88 x 98 cm).

Własność: Muzeum Narodowe w Szczecinie
W: Tureckie śluby Mariana Mokwy. [katalog wystawy w Oddziale Sztuki Nowoczesnej; 01 lipca – 31 sierpnia 2014; Zmorzyński Wojciech, red.]. Gdańsk : Muzeum Narodowe w Gdańsku, 2014; str. 75.

_______________________________________

Kazimierz Babiński – historyk i filolog. Wieloletni pracownik administracji w Gdańsku i województwie. Dziennikarz, publi­cysta i krytyk.
W jego kręgu zainteresowań jest film, fotografia, literatura, plastyka i szeroko pojęte związki tych dziedzin z polityką.
Współpraca: warszawska Kultura i Tygodnik Kulturalny oraz czasopisma pomorskie/gdańskie: Tytuł, Forum Pomorskie i Neony.