Karina Wilhelmi: Flamenco

Podczas moich podróży nauczyłam się poznawać i doceniać zwyczaje i tradycje krajów, które mnie gościły. W konkretnym przypadku Hiszpanii, postanowiłam opowiedzieć Wam o jednej z najbardziej charakterystycznych i znanych tradycji tego wspaniałego kraju.

Uważam, że Hiszpania po prostu nie mogłaby istnieć bez flamenco – to spontaniczny taniec, który emanuje radością bycia i miłością.

Buty baletnicy są czarne i mają idealnie kobiece kształty, nie przeszkadzają w chodzeniu i elegancko wyglądają, ale łatwo dają się zaprosić do szaleństwa przez ich właścicielki.

Flamenco jest zapraszającym tańcem: jeśli podążasz za jego rytmem, możesz stracić poczucie czasu W czerwonej sukni, która obejmuje tancerkę, opiekuje się nią jak przyzwoitka i nie pozwala ci odkryć wszystkich jej sekretów. Kiedy patrzysz w niezgłębione przestrzenie czarnych oczu tancerki, czujesz, że ogarnęły cię z taką siłą, że tracisz wszystkie inne kolory świata.

Taniec Hiszpanki pokazuje to, czego ona sama nie śmie powiedzieć. Słucha się jej tańca ze zdziwieniem, jakby dopiero co obudziła się do życia, a jeśli w tańcu towarzyszy jej mężczyzna, flamenco staje się jedną z najpiękniejszych sztuk uwodzenia w burzliwym zderzeniu kobiecego romantyzmu i męskiej determinacji, kobiecej wrażliwości i męskiej siły.

Wybija rytm jak hostessa na parkiecie, wyznacza swoje terytorium, stanowczo broni tajemnicy rozmowy dwojga ludzi podczas tańca. Gest kobiety: pozornie prostym, banalnym, nieśmiałym, ale świadomym ruchem podciąga sukienkę odsłaniając dobrze wyrobioną łydkę, co prowokuje reakcję mężczyzny, imperatywny ruch bioder.

Odpowiedzią jest umiejętność przekazania wstrząsu elektryczności z szyi kobiety do jej dłoni. Jest to tak zmysłowe, że wpatrując się w nie, stajesz się odkrywcą tajemnic ciała. Obserwuj, jak poruszają się ich palce: aktywnie uczestniczą w gwałtownych przeżyciach tancerki. Flamenco może być bardzo erotyczne, ale w tym tańcu partnerzy rzadko się dotykają.

Wszystko, co najważniejsze, pozostaje w sferze wyobraźni i niedopowiedzeń, a intuicja podsuwa takie obrazy, że gdy się czerwienisz, masz ochotę zawinąć się w suknię tancerki, nieprzyzwoitej przyzwoitki…

Karina Wilhelmi

Karina, Wilhelmi, Pogoria, Racconti del mare, _Imaji_ Akbarsyah, Akbarsyah, flamenco_Imaji_ Akbarsyah: „Passion”
(fotografia; February 12, 2004-02-12; Nowy Jork; Nikkor 80-200 f2.8; flickr.com)

 

Opowiadanie z książki:

 

Karina Wilhelmi. I racconti del mare. [tłum. z polskiego: Giovanni Coppola]
Varese, IT : Pietro Macchione Ed., 2022-07-08.
ISBN: 978-88-6570-738-8. E-book: 2023.

Wersja polska w przygotowaniu do druku.

 

 

O Autorce przeczytaj tu: ►Giovanni Coppola: Karina


► Periplus – powrót na Stronę Główną