Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Harmonia

W tamtych czasach oznakowanie nawigacyjne było nie najlepsze, map właściwie nie było.

Początkujący żeglarze miewali różne zabawne sytuacje.

Kiedyś na Mazurach spotkałem bardzo zaskoczonych ludzi na łódce na środku jeziora, którzy bezradnie się rozglądali, nie rozumiejąc, dlaczego ich łódka nie płynie. Wiatr „elegancki”, żagle pięknie pracują, ster się wychyla, a oni stoją w miejscu na wodzie i zastanawiają się, co to za czary. Wreszcie, ponieważ na łodzi wśród „załogantów” był bardzo potężny, krzepki mężczyzna, to stwierdzili, że jedyne wyjście z sytuacji jest takie, że musi on wskoczyć do wody i popchnąć łódź, która nabierze przyspieszenia. Niewiele myśląc, mężczyzna wskoczył do jeziora. Dobrze, że nie na główkę, bo jak się okazało, ku ich zaskoczeniu, woda sięgała mu do połowy łydki. Łódka wpłynęła na mieliznę i oparła się na mieczu. Nie dość więc, że nie zorientowali się, że stoją na mieliźnie, to jeszcze najwyraźniej zapomnieli o istnieniu miecza.

 

 

Pamiętam też, jak kiedyś płynąłem naszą Magdą po Mazurach z Mikołajek do Rynu. Byłem wtedy sam.

Zobaczyłem inną płynącą łódkę, a właściwie najpierw posłyszałem, bo tam muzyka, śpiewy i zabawa na całego. Nagle przyszły szkwały. Ta ich omega dość szybko się przewróciła, więc popłynąłem w ich kierunku.

Krzyczeli do mnie z wody, żebym ich zostawił i ratował harmonię, bo rozmięknie. Rzeczywiście pływała po powierzchni. Udało mi się ją wyłowić, w końcu harmonia najważniejsza.

Wciągnąłem wesołą załogę na pokład Magdy, a potem przy burcie udało nam się postawić tę ich łódkę. Szybko wyczerpali z niej trochę wody i z tą samą radością wskoczyli na pokład i popłynęli dalej.

 

Cdn. (co piątek)


Na Stronie Głównej:

Puerto Madryn, 2 grudnia 1988,
arch. Mariusz Chmielewski

 

 

Magda na Mazurach, lata 50.”
z książki Joanny Czyszczoń Kapitan (str. 34); arch. Ziemowita Barańskiego

 

 


Jest to fragment książki:

 

Czyszczoń, Joanna.
Kapitan. Z Ziemowitem Barańskim, jachtowym kapitanem żeglugi wielkiej, rozmawia Joanna Czyszczoń.

Sandomierz : Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu, 2019.

 

opublikowany za uprzejmą zgodą P.T. Autorki i kpt. Ziemowita.

O książce możecie przeczytać TU, a kupić ją można bezpośrednio w wydawnictwie: http://wds.pl/rozne-kapitan,c44,p1841,pl.html

 


► Periplus – powrót na Stronę Główną