Joanna Porucznik: Anonimowy periplus Morza Czarnego
V. Zainteresowanie Morzem Czarnym w czasach antycznych
Dzieło Pseudo-Arriana poprzedzone jest długą tradycją literacką, dotyczącą Morza Czarnego.
Obszar ten związany był z kulturą grecką, mimo że początkowo, we wczesnym okresie archaicznym, nie cieszył się dużym zainteresowaniem. Powodem były specyficzne warunku naturalne tego terenu.
Morze Czarne izolowane jest od świata śródziemnomorskiego dwiema cieśninami: Dardanelami oraz Bosforem, które stanowiły dla żeglarzy trudną do przebycia przeszkodę. Wpłynięcie na wody Morza Czarnego znacząco utrudniały także silne prądy do chodzące do 5-6 węzłów, które tworzyły niebezpieczne wiry na stojących wodach w pobliżu brzegu. Poza tym żeglugę uprzykrzały częste burze oraz wiejące przez dziewięć miesięcy w roku północno-wschodnie wiatry, niosące wysokie fale w kierunku Bosforu.
Wybrzeża zamieszkiwane były przez obce ludy barbarzyńskie, co dodatkowo zniechęcało greckich żeglarzy do penetracji tych terenów.
Trudne warunki dla żeglugi były najprawdopodobniej przyczyną powstania greckiej nazwy dla tego akwenu: Pontos Akseinos, czyli Morze Niegościnne. Uważa się, że nazwa ta jest zniekształceniem irańskiego słowa Akšayna dla określenia tego morza, co znaczy czarne lub północne. Wynikało to z faktu, że dla Persów czerń była kolorem strony północnej. Dla porównania: kolorem południa była czerwień i stąd nazwa Morza Czerwonego na ρołudnie od Persji. Irańska nazwa była także tłumaczona dosłownie na grecki i brzmiała Melas Pontos. Nazwy tej Grecy używali jednak bardzo rzadko.
Najpopularniejszym w antyku określeniem Morza Czarnego było eufemistyczne Pontos Eukseinos, czyli Morze Gościnne – dla żeglugi i handlu Greków. Nazwa ta z pewnością miała charakter apotropaiczny [magiczny, odwracający zło] lub też zachęcający potencjalnych przybyszów. Podobnie uczynili średniowieczni Normanowie, nadając skutej lodem wyspie nazwę Grenlandia.
Pionierskie ekspedycje Greków na Morze Czarne miały zapewne charakter piracko-handlowy. Wiążące się z takimi wyprawami niebezpieczeństwa dodawać musiały żeglarzom bohaterskiego splendoru, który wart był uwiecznienia w poematach epickich. Dzięki temu echo pierwszych wypraw egejskich na Morze Czarne odnaleźć możemy w micie o Argonautach, którzy wyprawili się po złote runo do Kolchidy, czyli na teren dzisiejszej Gruzji.
Jedna z wersji trasy Argonautów
Opowieść ta musi być bardzo stara, skoro w eposach Homerowych przedstawiona jest jako dobrze wszystkim znana i popularna[1]. Doszukać się można nawet pewnego podobieństwa między podróżą Argonautów a wędrówką Odyseusza. Skłania to niektórych ku śmiałej koncepcji, wedle której przygody Homerowego bohatera były pierwotnie umiejscowione na wodach Morza Czarnego, a później dopiero opowieść poddano przeróbkom i przesunięto plan akcji na południowy zachód, na Morze Śródziemne. Teoria ta nie znalazła jednak większego poparcia wśród badaczy.
Warto też dodać, że legendarne złote runo miało swoje korzenie najprawdopodobniej w sposobie pozyskiwania złota w okolicach Kaukazu. Płynęły tam mianowicie złotonośne strumienie, z których, jak pisze Strabon (Str. XI 2, 19), wyławiano drogocenny kruszec za pomocą zanurzania w wodzie owczego futra, pełniącego funkcję sita.
Greckie osadnictwo nad Morzem Czarnym pojawiło się wraz z tak zwaną „wielką kolonizacją”, której celem było poszukiwanie nowych terenów pod osadnictwo oraz pozyskiwanie nowych źródeł surowców i rynków zbytu (ryc. 1).
Badacze zauważyli, że prądy morskie, które płyną przeważnie w kierunku wschodnim, czyli wzdłuż Azji Mniejszej, miały wpływ na rozwój greckiej kolonizacji. Żeglarze wykorzystywali bowiem wszelkie warunki naturalne, by ułatwić sobie morską podróż. Płynąc zatem zgodnie z prądami i wiatrami, nadali swej ekspansji kierunek wschodni.
Jednocześnie osadnictwo zaczęło się rozwijać na zachód od Bosforu. Wykopaliska na północnym i zachodnim wybrzeżu potwierdzają pojawienie się tam kolonii w połowie VII w. p.n.e., a pierwsze próby osadnictwa podejmowano już sto lat wcześniej.
W przeciągu około jednego stulecia wybrzeże Morza Czarnego pokryło się gęstą siecią greckich osad, z których niektóre rozrosły się w duże, bogate miasta. Zakładane kolonie łączyły z metropolią silne więzi, które miały charakter polityczny, handlowy, a także religijny. Założenie miasta poprzedzały zapewne długotrwałe kontakty z ludnością miejscową. Dokonywano wielu wymiennych transakcji handlowych, w efekcie których z czasem powstawały tak zwane emporia, czyli faktorie handlowe. Zakładano je tam, gdzie teren pozwalał na dogodne przybicie statków do brzegu, a w pobliżu biegły drogi lądowe lub istniała miejscowa osada przybrzeżna.
Wielka kolonizacja była dziełem właściwie kilku miast greckich, z których wymienić należy joński Milet oraz dorycką Megarę i Korynt.
Jedną z najwcześniej założonych kolonii była Synopa, którą Grecy zasiedlili jeszcze w VIII w. p.n.e. Musieli οni jednak uciekać przed Kimmerami, a kolejne zasiedlenie miało miejsce pod koniec VII w. p.n.e.
W tym i w następnym stuleciu doszło do założenia kolonii na wybrzeżu tracko-geckim, głównie z inicjatywy Miletu: Apollonii, Odessos, Tomi, Istrii oraz Tyras.
Założono także pierwszą osadę na północnym wybrzeżu niedaleko ujścia limanu Dniepro-Bohu, w miejscu starszej, miejscowej osady rybackiej. Była to milezyjska Olbia, która w wieku VI p.n.e. stała się najważniejszym ośrodkiem handlowym tamtych terenów.
Milet skolonizował również półwyspy Kerczeński oraz Tamański, rozdzielone cieśniną Kercz, zwaną Bosforem Kimmeryjskim. Na Półwyspie Kerczeńskim powstało miasto Teodozja w VI w. p.n.e. oraz Pantikapaion, które w wieku V p.n.e. przewyższyło w handlu Olbię. Po drugiej stronie cieśniny jońscy przybysze założyli dwie kolejne kolonie: Fanagorię i Hermonassę.
Z kolei na południowym i wschodnim wybrzeżu Morza Czarnego, oprócz Synopy, powstały w VI w. p.n.e. dalsze kolonie, rozlokowane wzdłuż brzegów małoazjatyckich po Kolchidę: Amisos, Kotyora, Kerasunt, Trapezunt.
Jedno stulecie wcześniej koloniści z doryckiej Megary zajęli wejście na Morze Czarne, gdzie założyli trzy miasta nad Bosforem Trackim [dzisiejszy Bosfor]: Selymbrię, Kalchedon i Byzantion.
Zdarzało się, że niektóre prężnie rozwijające się miasta tworzyły własne kolonie, jak na przykład Kalchedon, który pomiędzy Apollonią a Odessos założył Messembrię, czy Heraklea Pontyjska, która założyła dwa nowe miasta: Kallację na wybrzeżu trackim oraz Chersones na Półwyspie Krymskim.
Najdalej na północ wysuniętą kolonią było leżące u ujścia Donu Tanais. Bierze tam swój początek Morze Azowskie, zwane w starożytności Jeziorem Meockim.
Dzięki rozwojowi osadnictwa greckiego nad Morzem Czarnym i stopniowemu wzrostowi znaczenia kolonii dla gospodarki Grecji i jej metropolii, czarnomorskie wybrzeża zaczęły skupiać na sobie większą uwagę. Wyrazem tego jest przetrwała do naszych czasów spuścizna literacka starożytnych podróżników, pisarzy i geografów, gdzie znaleźć możemy opisy krain, miast i ludności nadczarnomorskiej. Część z nich powstała z autopsji pisarzy, część natomiast w oparciu o inne, zazwyczaj nieznane nam źródła.
Z okresu najstarszego wymienić możemy zachowane fragmentaryczne dzieło Hekatajosa z Miletu (VI-V w. p.n.e.), zatytułowane Obejście ziemi, które znamy dzięki temu, że czerpali z niego i cytowali późniejsi autorzy.
Cenne są również Dzieje Herodota z Halikarnasu (V w. p.n.e.), w których znajduje się obszerna relacja na temat kraju, historii i obyczajów ludów mieszkających nad Morzem Czarnym. Autor wymienia między innymi plemiona Traków, Getów i Scytów, podając szczegółowe informacje na ich temat.
Jeden z papirusów zwanych Papirus Oxyrhynchus (datowany na II-III w. n.e.), z fragmentem Dziejów Herodota (ks. 2, sekcja 100) w języku greckim.
Odkrycia dokonali w 1897 dwaj angielscy egiptolodzy, Bernard Grenfell i Arthur Hunt, podczas wykopalisk w Oksyrynchos, w Egipcie.
Ważnym materiałem źródłowym na temat Morza Czarnego są starożytne periplusy, o których osobno wspomniano w poprzednim rozdziale i dla uniknięcia powtórzeń, nie będą już tutaj przywoływane.
Sporo informacji, pochodzących z własnych obserwacji, dostarcza Anabaza, czyli pamiętnik wojenny Ksenofonta z Aten (V-IV w. p.n.e.), w którym autor opisuje powrót wojsk greckich spod Kunaksy do Trapezuntu i dalej wzdłuż wybrzeży Morza Czarne do Pergamonu. Ksenofont odnotowuje każdy etap przebytej trasy, podając przy tym wiele szczegółów geograficznych, etnograficznych i topograficznych. [więcej: Ksenofont. Wyprawa Cyrusa]
Czasy hellenistyczne (III-I w. p.n.e.) przyniosły ze sobą rozkwit nauk ścisłych, co pozwoliło na dokładniejsze nakreślenie mapy Oikoumene, w tym krain nadczarnomorskich. Korzystano przy tym jednak głównie ze starszych źródeł.
Oikoumene (ekumena – obszary zamieszkane i wykorzystywane przez człowieka) wg Herodota (ok. 450 p.n.e.)
Istotnym pisarzem tego okresu i jednocześnie ostatnim przedstawicielem geografii hellenistycznej jest Strabon z Amasei (I w. p.n.e.-I w. n.e.), autor Geografii, jednej z najcenniejszych zachowanych prac antycznych z tej dziedziny nauki. Przekazał on sporo wyczerpujących wiadomości na temat Morza Czarnego. Pisał między innymi o zasobności krain, handlu i wytwórczości. Przekazał nam także sporo materiału etnograficznego.
W następnych stuleciach (I w. p.n.e.-VI w. n.e.) dla potrzeb ekspansji cesarstwa rzymskiego gromadzono szczegółowe informacje na temat położenia i ukształtowania nowo zdobytych krain leżących nad Morzem Czarnym oraz ich warunków strategicznych. Ważne były również dane o odległościach między miastami, przydatne rzymskim dowódcom i administratorom.
Z czasem dzieła geograficzne zaczęły nabierać charakteru bardziej kompilacyjnego i rzadziej były efektem pracy badawczej samych autorów. Z okresu literatury cesarstwa rzymskiego wymienić możemy Historię Naturalną Pliniusza Starszego (I w. n.e.), który swój opis wybrzeży nadczarnomorskich sporządził najprawdopodobniej na podstawie jakiegoś jemu współczesnego, dość szczegółowego periplusu.
Z tego czasu pochodzi również pierwsze łacińskie dzieło geograficzne, napisane przez Pomponiusza Melę. W trzech księgach swojej Chronografii przedstawił on zarys ówczesnego świata, urozmaicony ciekawostkami z zakresu etnografii. Wykorzystał on pisma takich autorów jak Herodot, Eratostenes i Strabon. Znaleźć tam możemy nieco informacji o wybrzeżu Morza Czarnego. Są one jednakże powtórzeniem tego, co czytamy u innych autorów.
Ekskurs na temat wybrzeży Morza Czarnego pojawia się również w Dziejach rzymskich Ammiana Marcellina (IV w. n.e.). Autor ten wyraźnie czerpie informacje od innych pisarzy podając przy tym bardzo dużo materiału mitologicznego.
Anonimowy periplus Morza Czarnego wyrósł z najwcześniejszej tradycji literackiej i raczej nie odbiega swą kompilacyjną formą od innych dzieł geograficznych późnej starożytności. Dziwić jedynie może, dlaczego autor postanowił „podszyć” się pod innego pisarza, żyjącego kilka wieków wcześniej. Czyżby chciał ulepszyć dzieło Arriana, uczynić je pełniejszym i bardziej aktualnym?
Domyślać się możemy, że nie zależało mu na sławie i uznaniu jego odbiorców, nie pisał także na zamówienie cesarza, którego imię mogłoby zastąpić w dedykacji imię Hadriana. Być może był wnikliwym skrybą z aspiracjami pisarskimi, który natknął się przypadkiem na kilka utworów opisujących te same wybrzeża morskie. Postanowił następnie połączyć je w jedno dzieło, by stworzyć kompendium wiedzy o Morzu Czarnym.
Jest to tylko jedna z możliwych hipotez, a przedstawiony tutaj problem badawczy zasługuje na dalsze opracowania.
[1] Zob. Homer, Odyseja, XII 69-70:
οἴη δὴ κείνη γε παρέπλω ποντοπόρος νηῦς, Ἀργὼ πᾶσι μέλουσα, παρ᾽ Αἰήταο πλέουσα (Homer. The Odyssey with an English Translation by A.T. Murray, PH.D. in two volumes. Cambridge, MA., Harvard UP; London : William Heinemann, Ltd., 1919).
„Jeden li tylko okręt Argo, sławion wszędy, Gdy wracał od Ajeta, mógł się przemknąć tędy (…)” (Homer, Odyseja, tłum. L. Siemieński, Wrocław 2004).
Joanna Porucznik – ur. w 1985 r. w Lubinie, absolwentka Kultury Śródziemnomorskiej (licencjat), filologii klasycznej i archeologii (magisteria) Uniwersytetu Wrocławskiego. Jej dysertacja doktorska (2015) dotyczyła relacji grecko-barbarzyńskich na północnych wybrzeżach Morza Czarnego i zrealizowana została w ramach programu Międzynarodowe Projekty Doktoranckie Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, projekt The Eastern Mediterranean from the 4th Century BC until Late Antiquity. Wybrzeża Morza Czarnego od wielu lat pozostają w kręgu zainteresowań badawczych autorki, czego wynikiem są liczne podróże odbyte do krajów nadczarnomorskich (Ukraina, Rosja, Bułgaria, Rumunia, Turcja, Gruzja), a także udział w wykopaliskach archeologicznych (misje archeologiczne w Tyritake oraz Tanais).
► powrót do strony: Periplus czyli antyczna locja
► idź do kolejnego fragmentu:
VI. Treść i struktura anonimowego periplusu Morza Czarnego