Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Magda 7 sierpnia 2020 Pływało się głównie po Mazurach. Na bardzo prymitywnych łodziach otwarto-pokładowych. Nie można tam było przyzwoicie się przespać. Gdy padał deszcz, trzeba było rozstawiać tenty na pokładzie, takie rodzaje namiotów.