Na morskie pejzaże Motiego trafiłem podczas podróży po oceanie Internetu. Ponieważ lubię impresjonistów i Turnera, polubiłem Motiego i zatrzymały mnie one na dłużej. Zwłaszcza, gdy okazało się, że nie są to obrazy, przynajmniej w tradycyjnym rozumieniu.
Istnieli zawsze, bo bez buntu nie byłoby sztuki ani w ogóle postępu (ani chyba w ogóle niczego), ale jako Futuryści po raz pierwszy określili się w styczniu 1909 roku.
W ostatnich trzech dniach setki milionów (!) wejść miały filmiki i relacje z pokładu samolotu amerykańskich linii United Airlines lecącego 9 kwietnia 2017 z Chicago do Louisville.