Film „Wolność według Marcela Bardiaux” nakręcił Andrzej Radomiński[1], gdy w roku 1988 spotkał francuskiego żeglarza w Ushuaia na Ziemi Ognistej. Opowieść o sobie i swoim żeglarskim życiu bohater zaczyna słowami:
Nie, ja nie marzę. Oczywiście myślę o tym, co będę robił w przyszłości, ale to nie są marzenia, to raczej planowanie rzeczywistości. To nie to samo. Na ogół, jeśli ludzie marzą, to o rzeczach, których nigdy nie zrobią – i te marzenia są dla nich jakby pociechą… [2]
Po polsku wokółziemski rejs Marcela Bardiaux na Les 4 vents opisany został przez Juliana Czerwińskiego w broszurce Osiem lat na oceanach, wydanej w serii „Miniatury Morskie” w 1964 r.[3]
Julian Czerwiński – Osiem lat na oceanach (Wyd. Morskie, 1964) – okładki
projekt: Henryk Baranowski; Gdynia : Wyd. Morskie, 1964; format: B6 = 125 x 176 mm; nakład 120 tys. egz)
Mini-broszura, mająca 64 strony, jest pobieżnym streszczeniem dwutomowej relacji oryginalnej. Zważywszy dorobek pisarski żeglarza, jedno skrótowe omówienie – w piśmiennictwie polskim – to niewiele. Aż dziwne, że w czasach złotego okresu serii wydawniczej „Sławni żeglarze” Wydawnictwo Morskie nie zdobyło się wobec Marcela Bardiaux na szerszy gest. A było w czym wybierać.
Marcel Bardiaux – bibliografia wydawnictw zwartych
(porządek chronologiczny)
Les 4 vents : entièrement construit par lui-même pour accomplir une longue croisière solitaire autour du monde. [Les 4 vents: zbudowany w całości przez niego samego dla dokonania długiego samotnego rejsu dookoła świata] Wstęp: Paul Grivot. Wyd. własne autora, 1949 i dodruki. [26-stronicowa ilustrowana broszura informacyjna]
Aux 4 vents de l’aventure [Przygoda na 4 wiatry]
I: Défi au cap Horn [W stronę Hornu]. Paris : Flammarion, 1958.
II: Par le chemin des écoliers [Drogą uczniów]. Paris : Flammarion, 1959.
Coupé par l’éditeur! [Wycięte przez wydawcę!]
Saint-Brieuc, France : Presses Bretonnes, 1959.
Les Aventures de Marcel Bardiaux. Hier „Les 4 vents” – Aujourh’hui „Mañana” [Przygody Marcela Bardiaux. Wczoraj „Les 4 vents” – dziś „Mañana”]
Cherbourg [Paimboeuf?] : Ed. Bardiaux, 1960.
Les astuces de Marcel Bardiaux [Porady Marcela Bardiaux]
Bulletin du G.A.L.M.B [Groupement Amical des Lecteurs de Marcel Bardiaux] 3e Année, 1965.
Aux 4 vents de mes amours [Na 4 wiatrach moich miłości]
Ed. Bardiaux / Sans Lieu Désigné, 1975.
L’école de la vie : 1910-1994 [Szkoła życia 1910-1994]
Cap-Rouge, Québec, CAN : Ed. Bardiaux, 1994. ISBN: 9782980428302; 2980428302
Entre deux tours du monde [Między dwoma podróżami dookoła świata]
N.p. : Ed. Bardiaux, 1995. ISBN 9782980428319
Marcel Bardiaux był też autorem wstępu do książeczki pt. La Mer ou la fille? [Morze czy dziewczyna?] wydanej w roku 1959, której autorka podała tylko swoje imię: Mary[4]. Ta sama Mary ilustrowała wcześniej „Przygody Marcela Bardiaux”. Niektóre katalogi biblioteczne rozszyfrowują ją jako „Bardiaux, Mary”, ale czy można im wierzyć? Jest to kwestia na razie nie do rozstrzygnięcia: jedyny znany mi egzemplarz znajduje się w Paryżu, w Bibliothèque nationale de France i jest do wglądu tylko na miejscu.
Benoit Willot, jeden z internetowych biografów żeglarza[5], pisze, że w roku 1949 Bardiaux już nie mieszkał ze swą żoną, krawcową Angèle Cochois (ślub w 1935), tylko z nową dziewczyną Mary (czy to właśnie TA Mary?), zaś z Angèle rozwiódł się w roku 1961, by trzy lata później poślubić Simone Laporte (rozwód: 1971) – nie podaje jednak żadnych źródeł. Inni, a wśród nich Nicholas Gray[6], twierdzą, że Bardiaux nigdy nie był żonaty. Ta kwestia też czeka na rozstrzygnięcie, konkretnie: ja czekam na odpowiedź z francuskich urzędów stanu cywilnego.
Z książek Marcela Bardiaux praktycznie dostępne są tylko (a i to nie tak od razu) dwa tomy pierwszej publikacji, tej pod wspólnym tytułem Aux 4 vents de l’aventure (Przygoda na cztery wiatry). Najłatwiej dostać je w wersji angielskiej.
Recenzent Journal de la Société des Océanistes, czasopisma o randze naukowej, poważnego i prestiżowego, zjechał część drugą krótko i ostro:
Jeśli chodzi o żeglarza, jego szczególną cechą jest bojowy temperament, sympatyczny, choć na dłuższą metę nieco męczący dla czytelnika. Opisy morskie są doskonałe i interesujące; ale opisy krajów, zarówno oceanicznych, jak i indyjskich lub atlantyckich, są bardzo powierzchowne.[7]
Uważam tę opinię za co najmniej krzywdzącą. Bardiaux był żeglarzem, nie miał formalnego wykształcenia z wyższej półki, a jego uniwersytetem było morze i porty. Opisując odwiedzane kraje… no cóż: Kapuścińskim to on nie był, ale czy być musiał? Recenzent wszak przyznaje, że autor o morzu żegludze pisał ciekawie. O panienkach i balangach w portach też.
Pierwsze dwie książki wydane zostały przez doświadczoną oficynę Flammarion, która zadbała i o dystrybucję, i o przekład.
Gdy Bardiaux pogniewał się na wydawnictwo za poczynione skróty, zaczął kolejne książki wydawać sam. Woził je ze sobą na Inoxie (miał w bakistach podobno 4000 egzemplarzy), zabierał na spotkania, sprzedawał „z ręki”. Nie umiał, albo nie mógł przebić się do profesjonalnych sieci księgarskich, które prawdopodobnie już wtedy nie chciały gadać z detalistami, takimi jak on. W Polsce ta praktyka ma się w najlepsze i dziś: księgarze biorą „towar” tylko z hurtowni, zaś hurtownie obsługują wyłącznie tuzy branży wydawniczej, a na oferty detalistów najczęściej nie odpowiadają, lub dyktują warunki, wg których mały wydawca powinien do każdego egzemplarza hurtowni dopłacić – taki mamy klimat.
Niestety, Bardiaux – jako autor i wydawca wszystkich swoich następnych publikacji – nie miał ani tzw. szerokiej dystrybucji, ani nie wysyłał książek do bibliotek, by zadbać o ich przyszłość.
Dziś pojedyncze egzemplarze czasem tylko pojawiają się na aukcjach, a biblioteki mające w katalogach nazwisko Bardiaux można policzyć na palcach jednej ręki. Ponieważ „mieć w katalogu” niekoniecznie znaczy „mieć na stanie”, dlatego udało mi się dotrzeć tylko do kilku, przy innych bazując albo na relacjach z drugiej ręki, albo na zamieszczanych tu i ówdzie fragmentarycznych odbitkach.
Kazimierz Robak
30 kwietnia 2023
Cdn.
W cyklu „Metoda Bardiaux”:
► 2. Na wiosłach dookoła Europy
► 4. Osiemnaście razy dookoła świata
► 5. Marcel Bardiaux – zakręty bibliograficzne
[1] „Wolność według Marcela Bardiaux”. Reż. Andrzej Radomiński, Polska, 1988, 28 min.
[2] „Wolność według Marcela Bardiaux” – tamże.
[3] Czerwiński, Julian. Osiem lat na oceanach. Zeszyt 6 serii „Miniatury Morskie. Żeglarze Siedmiu Mórz”. Gdynia : Wydawnictwo Morskie, 1964.
[4] Mary [Bardiaux, Mary?]. La Mer ou la fille?. Paimboeuf : Éditions Plaisance (impr. Coyaud), 1959. Marcel Bardiaux (autor przedmowy). OCLC Number / Unique Identifier: 460397252. Bibliothèque nationale de France (BnF), sygn. FRBNF33092591 / ark:/12148/cb33092591n.
[5] Willot, Benoit. „Marcel Bardiaux et ses exploits maritimes, littéraires et privés (3/3). Suite de la biographie de Marcel Bardiaux” [Marcel Bardiaux i jego osiągnięcia morskie, literackie i prywatne (3/3). Kontynuacja biografii Marcela Bardiaux]. 2020-01-08. Portal: Polmoresie. OverBlog.
[6] Gray, Nicholas – tamże.
[7] Adam, Paul. „Voyages. Bardiaux, Marcel. Aux Quatre Vents de l’Aventure. Tome II. Par le chemin des écoliers”. Journal de la Société des Océanistes. Tome 17, Décembre 1961; str. 83.
Przypis, od którego się wszystko zaczęło, miał dopełnić jedną z historii z żeglarskiego życiorysu kpt. Wojciecha Jacobsona.
Jaką? O tym dowiecie się z dwóch książek.
Żeglarskie ‘kto jest kim’: Wojciech Jacobson, której drugie wydanie jest jeszcze do nabycia u Wydawcy i w kilku księgarniach internetowych (m.in. ►Wydawnictwa Nautica◄). O samej książce przeczytacie ► TU ◄, ja jeszcze dodam, że była nominowana do literackiej nagrody im. Teligi za rok 2022 i do Nagrody Żeglarskiej Miasta Szczecin, a Mesa Szczecińska Bractwa Kaprów Polskich uznała ją za wydarzenie edytorskie roku 2022.
Książka druga, to antologia opowiadań i reportaży Wojciecha Jacobsona Od równika do bieguna czyli „Marią” do Hawru… i dalej, wydana pod patronatem Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego, Prezydenta Miasta Szczecin, Jacht Klubu AZS Szczecin oraz Zachodniopomorskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego.
Można ją jeszcze kupić u Wydawcy (tel. 604-555-115; [email protected]), na ►Allegro◄ lub w ►księgarni Wydawnictwa Nautica◄.
Obie książki uzupełniają się jak dwie części dużej całości. Bo gdy dwóch pisze o tym samym, to na pewno nie tak samo i niekoniecznie to samo.
Kazimierz Robak