Odnoszą się do kierowania po wodzie strugiem lub płytem, holowania brzegiem oraz wskazywania kierunków.
STAUBUJ – „przybijaj do brzegu”.
W tym samym znaczeniu wyraz ten notuje Chodźko[1], a za nim Słownik warszawski[2], gdzie indziej nie został poświadczony. Pozostaje zapewne w związku z niem. stäuben, gw. stauben, ‘rozpylać (o wodzie)’, ale droga zapożyczenia nie jest jasna.
ŁATRUJ – „na wszystkie strony kieruj drągiem”.
Czasownik ten, poza Tyszkiewiczem nigdzie nie notowany, został utworzony od dawnej nazwy miary łatr ‘sążeń’[3], choć rozwój znaczeniowy (od rozmiarów drąga, por. sążnisty?) nie jest zupełnie jasny.
ULAŻ – „weź na siłę”.
Według Chodźki jest to „wyraz techniczny pobudzający do silnego robienia rudlem albo wiosłem”[4], a z kontekstu wynika, że używa się go przy odbijaniu od brzegu lub spychaniu z mielizny. W języku białoruskim uljagać znaczy m. in. ‘naciskać, przyciskać’.
SZYBUJ – „popędzaj statek”.
Z innych kontekstów u Tyszkiewicza wynika, że czasownik ten w znaczeniu nieprzechodnim odnosi się w ogóle do szybkiego poruszania się po wodzie, por. u Wincentego Pola: Łódki szybują ochoczo po jeziorach[5].
Innym terminem oznaczającym ‘pływanie statkiem’ był leksem CHODZIĆ, np. w periodzie chodzenia strugów po Wilii (s. 290), Ten, że często na strugach do Królewca chadzał (Pan Tadeusz, VII, 2), Poszedł do Królewca młodzieniec z wiciną (Czeczot, „Prząśniczka”); chodzić na tratwach[6].
Nazwy czynności związanych z holowaniem są wyrażane przez nominalne zwroty przyimkowe z elipsą czasownika IŚĆ:
[iść] Z SAMOJ NA BIEREH – [iść] „na brzeg z liną”.
[z podrozdziału „Wyposażenie”]
SAMÀ – „lina, którą na płycie ludzie staubują’ [‘dobijają’] zowie się samà”. Akcent wskazuje na związek z białoruskim samà ‘gospodyni’. W znaczeniu tym notują go: Linde z Zimorowica, Poczobuta (XVII w.) oraz Zabaw przyjemnych i Pożytecznych, podobnie Słownik wileński i [Słownik warszawski oraz w Słowniku gwar polskich] Karłowicz z uwagą „ustnie z Litwy”, a Halina Turska z Jana Chodźki (s. 76). Oba więc znaczenia nie zaimkowe ‘gospodyni, pani’ oraz ‘lina’ mają zasięg kresowy, przy czym to ostatnie nie jest znane poza Tyszkiewiczem.
[iść] W POLE – „odejść jak najdalej od brzegu”.
Zwrot ten oraz komendę odwrotną: [iść] OD POLA, notuje na Niemnie autor przytoczonej przez Syrokomlę relacji[7].
[iść] PA TRELI – oznacza u Tyszkiewicza, że „ludzie statek ciągnący mają iść po brzegu”, a trelowanie ‘ciągnienie struga sznurem’.
Termin ten znany jest w polskim żargonie żeglarskim od Klonowica:
Wędrujże trelem, gdzie brzeg jest wysoki i nurt głęboki [Flis (1595); w. 1827]
[i z Haura (1693):]
Na tryl – to się rozumie, gdy flisi lądem ciągnąć mają polną liną statek, a ieden tylko chłop przy sterniku na warudze zostaie [wołaiąc na nich holuy, albo nie holuy][8].
Według Brücknera (s. 575) trel, trelować znaczy ‘ciągnąć (holować) statek po trelu, tj. ‘ścieżce’ i pochodzi z języka niemieckiego, gdzie treilen (dzis. treideln) znaczy ‘holować’.
Wicinnicy na Niemnie. Koniec XIX w.
Pocztówka ze zbiorów Feliksa Woroszylskiego[9]
Vasmer[10] na pierwszym miejscu jako źródło podaje angielskie to trail ‘ts’, co dla polskiego nie jest możliwe.
Znaczenie ‘ścieżka flisacka’ jest innowacją polsko-białoruską.
W powieści Floriana Czarnyszewicza[11], przedstawiającej życie ludności polskiej nad Berezyną w pocz. XX w., trel (gen. treli) oznacza ‘ścieżkę leśną, przesiekę, po której można jechać wozem’.
[iść] NA STOS — [iść] NA GIEGNIE – „na prawo – na lewo”.
Określenie kierunku skrętu – ‘na prawo – na lewo’ – to jedne z najważniejszych komend żeglarskich.
W żargonie flisackim na Wiśle i Polesiu[12] występują tu formy [iść] na sztyber – [iść] na bakier (to ostatnie weszło do języka ogólnopolskiego), które zostały zapożyczone z dolnoniemieckiego stürbort ‘prawa burta, sterowa’ i bakbort ‘lewa burta, od tyłu (w stosunku do steru)’[13].
Odpowiednie terminy w żegludze na Niemnie nie zostały utrwalone, natomiast dla Wilii notuje Tyszkiewicz: [iść] na stos ‘na prawo’ i [iść] na giegnie ‘na lewo’.
Podstawowe znaczenie obu wyrazów jest jasne: pierwszy pozostaje w związku z omówionym wyżej terminem stos ‘przód statku’, drugi pochodzi z litewskiego gēgnė ‘krokiew, drewniany kabłąk przy sieci’[14], a w północno-zachodnich gwarach białoruskich (i polszczyźnie wileńskiej) oznacza ‘kabłąk przy sieci’, ‘urządzenie do noszenia siana’, a ponadto ‘żelazny trzpion u pługa, na który nakłada się drewniane rękojeści’[15].
Ale ich rozwój znaczeniowy w języku flisackim stanowi prawdziwą zagadkę. Zapewne chodzi tu o technikę wiosłowania. By uzyskać skręt, należało mocno nacisnąć, uderzyć (niem. Stoss ‘uderzenie’) drygawką umieszczoną na przodzie (stosie) struga lub płytu. Przy giegni chodzi zapewne o jakiś nieznany nam dzisiaj detal o kabłąkowatym kształcie.
Zwrot na stos został poświadczony u Chodźki (s. 235):
Trzeba się tylko na prawo trzymać, bo przy lewym brzegu miałczyzna. – Na stos! na stos! – zawołał głośno Bartłomiéj,
skąd dostał się do Słownika Doroszewskiego[16].■
Leszek Bednarczuk, Kraków
Cdn.
Pierwodruk: Język Polski. Organ Towarzystwa Miłośników Języka Polskiego. 1984, nr 1/2 (styczeń/kwiecień).
Kraków : Towarzystwo Miłośników Języka Polskiego, 1984.
Dobór ilustracji, dodatkowe przypisy [również w nawiasach kwadratowych] i red.: Periplus.pl / Kazimierz Robak
Reprodukcje słownikowe (jeśli nie zaznaczono inaczej): Słownik języka polskiego. T. 1-11. [Witold Doroszewski, red.] Warszawa : PWN, 1950-1969; <https://sjp.pwn.pl/doroszewski/lista/A.html>
Na Str. Gł.: Wicinnicy na Niemnie. Koniec XIX w. (pocztówka ze zbiorów Feliksa Woroszylskiego)
Z: Waszkiewicz, Andrej. „Wiciny i wicinnicy na Niemnie”. Magazyn Polski. [miesięcznik Społecznego Zjednoczenia «Związek Polaków na Białorusi»,
od roku 2005 wydawany na uchodźstwie] Nr 1 (61) styczeń 2011; s. 16-19.
Leszek Bednarczuk (ur. 1936) – polski językoznawca, indoeuropeista i celtolog.
Od 1987 profesor Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie; od 1991 członek Polskiej Akademii Umiejętności.
Prace prof. Bednarczuka obejmują zakres językoznawstwa indoeuropejskiego, języków: polskiego, słowackiego, celtyckich (walijski, irlandzki), bałkańskich i in.
[1] Chodźko, Ignacy. Brzegi Wilii. Obrazy litewskie. T. 2: Wilno, 1872 [pierwodruk: „Athenaeum”, t. 6. Wilno 1842]); s. 229.
[2] Słownik języka polskiego. [Słownik warszawski] T. 1-8. [Jan Karłowicz, Adam Kryński, Władysław Niedźwiedzki, red.] Warszawa : s. n., 1900–1927; VI, s. 406.
[3] Sławski, Franciszek. Słownik etymologiczny języka polskiego. Kraków : Tow. Miłośników Języka Polskiego, 1952 i nast.; V, s. 44;
porównaj też: Słownik staropolski. [Stanisław Urbańczyk, red.]. Wrocław etc. : Zakład Narodowy im. Ossolińskich, 1953-2002; IV, s. 103.
[4] Chodźko, ibidem, s. 233.
[5] Słownik języka polskiego. T. 1-11. [Witold Doroszewski, red.] Warszawa : PWN, 1950-1969; VIII, s. 1000; hasło „szybować”.
[6] Słownik Doroszewskiego, ibidem, I, s. 888; hasło „chodzić”.
[7] Syrokomla, Władysław. Niemen od źródeł do ujścia. 1, Monografija rzeki Niemna od jego źródeł do Kowna. 2, Pamiętnik podróży żeglarza litewską wiciną z Kowna do Królewca zredagowany i przerobiony, przez tegoż. Wilno : Nakładem A. Assa, 1861. Reprint: Vilnius : Atkula, 2011; s. 113, 148.
[8] Cytat z: Haur, Jakób Kazimierz. Skład albo skarbiec znakomitych sekretów ekonomii włościańskiéj. Kraków 1693, w:
Linde, Samuel Bogumił. Słownik języka polskiego. T. V, cz. III. Warszawa : s.n., 1812; hasło: „trel”; s. 651.
[9] Waszkiewicz, Andrej. „Wiciny i wicinnicy na Niemnie”. Magazyn Polski. [miesięcznik Społecznego Zjednoczenia «Związek Polaków na Białorusi», od roku 2005 wydawany na uchodźstwie] Nr 1 (61) styczeń 2011; s. 16-19.
[10] Vasmer, Max. Russisches etymologisches Wörterbuch. Heidelberg : Carl Winter Universitätsverlag, 1950-1958; III, s. 135.
[11] Czarnyszewicz, Florian. Nadberezyńcy : powieść. Toronto : Alliance Library, 1976.
[12] Kolberg, Oskar. Białoruś-Polesie. Dzieła wszystkie. T. 52. Wrocław ; Kraków : Polskie Tow. Muzyczne ; Warszawa : Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1968; s. 77.
[13] Brocki, Zygmunt. Morze pije rzekę : historyjek z życia terminów morskich zbiorek trzeci. Gdańsk : Wyd. Morskie, 1969; s. 259-268, gdzie dalsza literatura.
[14] Lietuvių kalbos žodynas. [Słownik języka litewskiego] Vilnius : Lietuvos Mokslų Akademija. Lietuvių Kalbos Institutas, 1941 i nast.; III, s. 200.
[15] Słoŭnik biełaruskich haworak Paŭnoczna-Zachodniaj Biełarusi i jaje pahraniczcza. [Mackiewicz, Józefa Flaryjanavna, red.] Minsk : Nawuka i technika, 1979 i nast.; I, s. 439-440.
[16] Cytat z Chodźki: hasło „stos”, Słownik Doroszewskiego, ibidem, VIII, s. 782.
Cdn.
► 2. Obiekty pływające (14 listopada 2019)
► 3. Wyposażenie (21 listopada 2019)
► 4. Ładunek (28 listopada 2019)
► 5. Komendy flisackie (5 grudnia 2019)
► 7. Podsumowanie i bibliografia (19 grudnia 2019; Wesołych Świąt!)
► Periplus – powrót na Stronę Główną