Zawsze chcę wiedzieć, co było „przed” i to bez względu na rodzaj materii, którą się interesuję. Szczególne miejsce w hierarchii bytów, którym pozwoliłem się osaczyć, zajmuje kino. Toteż zamiast pić, palić, politykować, podsłuchiwać i donosić, jak każdy normalny Polak, tracę z własnego wyboru pieniądze i czas na rekonesanse w przeszłość.
Kategoria: Artykuły
Kazimierz Babiński: Czekając na Marsjan.
Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Święto każdego dnia
Formalności dotyczące rejsów do portów innych krajów były bardzo skomplikowane. Po pierwsze: taki rejs musiał być zatwierdzony przez Główny Komitet Kultury Fizycznej i Polski Związek Żeglarski (a liczba rejsów była limitowana). Po drugie: załogi musiały mieć paszporty (a nie wszyscy je dostawali). Po trzecie: do wszystkich krajów obowiązywały wizy, o które należało się ubiegać na […]
Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Bitwa morska w Świnoujściu
„NIEMOŻLIWY REJS WIOŚLARSKI” ZAKOŃCZONY!
Krzysztof Grubecki & Kazimierz Robak:
JERZY PORĘBSKI – ZAMYKANIE KÓŁ
wywiad sterowany
Jerzy Porębski. Doktor nauk rybackich. Muzyk. Poeta. Legenda. To było w październiku 2011 roku. Powiedzieliśmy wtedy: Pytań zadawano Ci już mnóstwo. My poprosimy Cię o monolog. Teoretycznie mówisz, co chcesz. Ale – na wszelki wypadek – damy Ci kartkę z tematami, byś wiedział, w którą stronę chcielibyśmy Twoim monologiem sterować. A później te […]
Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Horn
Wrócę do Międzynarodowej Szkoły Pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego i do roku 1989. Czy to podczas tamtego rejsu przepłynęliście przez jedno z bardziej niebezpiecznych miejsc na świecie? Tak, to było wtedy. Opływaliśmy[1] najbardziej wysunięty cypel Ameryki Południowej, jedyne miejsce na świecie, gdzie wokół kuli ziemskiej jest tylko pas wody.
Leszek Bednarczuk: O języku flisaków wilejskich.
7. Podsumowanie i bibliografia
Omówione wyrazy i zwroty z całą pewnością nie wyczerpują wszystkich osobliwości słownictwa używanego przez flisaków na Wilii w połowie XIX w. (zestawienia dla Wisły liczą w sumie kilkaset leksemów), pozwalają jednak uchwycić związki z innymi rzekami w tym zakresie; rzucają też pewne światło na pochodzenie żargonu flisackiego Wielkiego Księstwa Litewskiego i przynależność etniczną jego użytkowników.
Kapitan Ziemowit Barański opowiada:
Fryderyk Chopin – 2. Pożar w siłowni
Pierwszy rejs. Wyruszyliśmy[1] z Gdyni do Szkocji, aby zaokrętować szkocką załogę, a następnie przejść do Kadyksu na start „Columbus Race 1992” – pięćsetlecie I wyprawy Kolumba. Wyjście z Gdyni nastąpiło 4 marca 1992 r. Pogoda była zmienna, jak to w marcu, ale do Kilonii szliśmy bez kłopotów, a nawet chwaliliśmy statek, bo pod żaglami manewrowało […]