W pierwszych latach eksploatacji „Roztocza” (lata siedemdziesiąte), poza sporadycznymi tak zwanymi rejsami „zagranicznymi” i startami w regatach, podstawowymi rejsami były „dekadówki”.
Kategoria: Retro
Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Roztocze – powrót z Wysp Owczych
Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Kaczka Komendanta
Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Zdeptana czapka
W 1971 roku „Roztocze” – kapitanem byłem ja – znowu startowało w regatach „Ostseewoche” w Warnemünde. Składały się one z dwóch części: „Pokal Regatta” – wyścig na trasie trójkątnej długości ok. 25 Mm i wyścig długodystansowy „Rund Bornholm” na trasie Warnemünde – pława „Świnoujście 1” – wokół Bornholmu i Christiansø – Warnemünde.
Kapitan Ziemowit Barański opowiada: O Roztoczu
Są jachty, które zdobywały pierwsze miejsca w prestiżowych regatach. Są jachty, które dokonały spektakularnych rejsów. Były jachty, które przeszły do historii z okazji tragedii morskich. Są jachty szybkie i powolne. Są jachty o dużej dzielności morskiej i żeglujące szybko i mokro. S/y Roztocze można by po części zapisać do niektórych z tych grup, ale na […]
Zenon Szostak: Oceaniczne wędrowne ptaki
„Maria” w wokółziemskiej żegludze, po przepłynięciu Atlantyku, z Cape Town w RPA i dalej przez Wyspę Św. Heleny, zacumowała w Club Nacional de Regatas w Montevideo (Urugwaj, 30 grudnia 1982 r.). Tutaj Ludomir Mączka spotkał – i poznał – czechosłowackiego żeglarza Rudę Krautschneidera z jego stalowym jachtem „Polka”, będącego w drodze na wody południowe – antarktyczne.
Kazimierz Robak: I co z tego!
Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Dennis
Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Fryderyk Chopin – 8. Połamane maszty
W 2003 roku zrezygnowałem z funkcji etatowego kapitana STS „Fryderyk Chopin” i postanowiłem rozpocząć, przynajmniej częściową, żeglarską emeryturę. Rozpocząłem pracę szkoleniową w Stacji Dydaktycznej i Żeglarskiej ówczesnej Akademii Rolniczej w Lublinie, więc nie zerwałem z żeglarstwem, ale na „Fryderyku Chopinie” pływałem tylko kilka razy – ostatnio w 2005 roku. Zadowalałem się rejsami turystycznymi na Małych Antylach w gronie kolegów. Niestety diabli mnie podkusili, aby wybrać […]
Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Fryderyk Chopin – 7. Człowiek za burtą!
Kapitanów od czasu do czasu trapią koszmarne sny. Ktoś z załogi wypadł za burtę, podejmowane są jakieś wysiłki, ale wszystko się nie udaje, statek wykonuje jakieś dziwne manewry, sytuacja staje się beznadziejna i wreszcie budzimy się zlani potem aby stwierdzić z ulgą, że leżymy w ciepłej koi, statek spokojnie płynie, a na pokładzie panuje cisza. Niestety […]