DRYGAŁKA – „Z przodu struga była wielkiego rozmiaru drygałka (rodzaj ogromnego wiosła, ruchomie przymocowanego do statku)”.[1]
Leszek Bednarczuk: O języku flisaków wilejskich.
Kapitan Ziemowit opowiada.
Ziemowit Barański: Madame Ravenet i Fabryka Rumu
Przypomniałem sobie tę historię teraz, 11 listopada 2019 roku, przy okazji wiadomości, że do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej Polacy będą podróżowali bez wiz. Dzisiaj już niewiele osób pamięta czasy, kiedy w podróżach do chyba wszystkich krajów Polaków obowiązywały wizy. Ta historia przydarzyła mi się w 1982 roku czyli 37 lat temu.
2019 – Rok Prasy Morskiej.
Marek Słodownik: Morze cz. 1 (1924-1939)
Liga Morska bardzo wiele starań włożyła w działania mające na celu upowszechnianie wiedzy na temat swojej działalności. Problemem stała się kwestia dotarcia z informacjami do masowego odbiorcy, a to mogło zostać zrealizowane przy pomocy prasy, najlepiej własnego pisma, które stałoby się oficjalnym organem organizacji i które wypełniałoby wolę i realizowało zadania władz Ligi.
Leszek Bednarczuk: O języku flisaków wilejskich.
2. Obiekty pływające
Kapitan Ziemowit opowiada: Moje rejsy z kapitanem Bolesławem Kowalskim.
Ziemowit Barański: Rejs trzeci: s/y Andromeda
Leszek Bednarczuk: O języku flisaków wilejskich.
1. Wstęp
Słownictwem flisackim interesowano się w Polsce od dawna. Dostało się ono do literatury pięknej poprzez Flisa (1595) Sebastiana Fabiana Klonowica[1], a zostało systematycznie opisane już w pierwszej połowie XIX wieku przez Józefa Haczewskiego i Wiktora Kozłowskiego[2]. Zbiory te nie obejmują jednak terytorium Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Kapitan Ziemowit opowiada.
Ziemowit Barański: Latający Holender
2019 – Rok Prasy Morskiej.
Marek Słodownik: Praca na Morzu (1939)
Kapitan Ziemowit opowiada.
Ziemowit Barański: Roztocze wychodzi w morze
Krzysztof Grubecki: Żyjcie wiecznie
Tamten początek wakacji był inny. Pan Kazimierzu zarzucił nas lekturami i kazał pisać streszczenia. Chłopaki śmigali rowerami po lesie i jeździli nad Zalew, a ja musiałem czytać – a nie czytało się dobrze w takim pośpiechu, natłoku i przymusie. No ale o ten rejs walczyłem niemal cały rok i rady nie było. Do końca nikt nie […]