Kategoria: Książki, filmy, etc.

Kazimierz Babiński: Gra w kota i mysz

Pamięci Güntera Grassa ●     Film „Kot i mysz” w reżyserii Hansjürgena Pohlanda miał premierę ponad pół wieku temu w Berlinie Zachod­nim. Na jego powstanie wpłynęło wiele różnorodnych i niezwykle złożonych okoliczności, głównie natury politycznej. Bez ich krótkiego zarysowania nie sposób ustalić miejsca i znaczenia dzieła w ówczesnej kul­turze i polityce Niemieckiej Republiki Federalnej ani odpowiedzieć na pytanie, na czym polegała jego […]

Zenon Szostak: Kapitan, Bosman i „Burza”

„Burza” – The Tempest (1611) Williama Szekspira, jak przystało na tytuł sztuki, zaczyna się dynamiczną, burzliwą sceną, pełną ryku morza (oceanu), z piorunami uderzającymi z hukiem i z błyskawicami, walką maryna­rzy o zapanowanie nad okrętem zagrożonym rozbiciem o pobliski, skalisty ląd.

Kazimierz Babiński: Statysta

Kino familijne – komedie sytuacyjne, romantyczne, obyczajowe i tym podobne, bez względu na kraj pochodzenia – to kino dla wszystkich, a więc dla nikogo konkretnego. Jest odpryskiem tasiemcowych seriali (lub odwrotnie) wytwarzanych masowo w telewizyjnych i filmowych odlewniach tworzyw sztucznych i rozprzestrzeniających się niczym odra w odwecie za Operację Wisła.

Kazimierz Babiński: Słowo o Pruszczu

W czasach, gdy Internet nie dawał wszystkim natychmiastowego dostępu do niemal wszystkiego, ogromną rolę odgrywały przewodniki. To one dostarczały niezbędnych wiadomości praktycznych i teoretycznych o ciekawych miejscach w kraju i na świecie. Mimo Internetu istnieją wciąż – i dalej są skarbnicą faktów i danych, a te najdawniejsze – coraz częściej wznawiane – są źródłem bezcennych informacji dla […]

Kazimierz Babiński: Trzecia strona medalu

Zwykło się mówić o „dwóch stronach medalu”. To prawda – w przenośni i w rzeczywistości – lecz prawda uproszczona, powierz­chowna. Zarówno w odniesieniu do sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, jak i materii. Zawsze, oprócz drugiej, są kolejne warstwy znaczeniowe. Tylko trzeba chcieć je dostrzec.

Kazimierz Robak: Biały kruk warszawskich portów

Monografia warszawskich portów wiślanych, którą w tej chwili trzymam w ręku, jest pracą niezwykłą. Ogrom informacji, rzetelność ich podania, bardzo bogata dokumentacja i materiał ilustracyjny, obszerna bibliografia i nienaganna szata wydawnicza dają jak najlepsze świadectwo autorom i Miastu, bowiem wydawcą tej książki jest Urząd Miasta Stołecznego Warszawa.

Kazimierz Babiński: Ketmani

Przemieszczam się po wyludnionych o tej porze roku i dnia salach filii Muzeum Narodowego w Gdańsku Oliwie i oglądam kolejną wystawę[1]. Zgromadzono na niej prawie 200 prac artystów plastyków z Wybrzeża z lat 1945-55. Dekady, z dzisiejszej perspektywy, mrocznej, brutalnej i nierzadko krwawej, ale wówczas, przynajmniej w jej pierwszych kilku powojennych latach – dla wielu spośród autorów wyekspo­no­wanych dzieł – pełnej nadziei, na nową, […]